Nie da się ukryć, że koronawirus uderza mocno w różne dziedziny gospodarki, w tym także w branżę motoryzacyjną. Sprawdź, jak wygląda obecna sytuacja!
Zamknięcie fabryk i wstrzymanie produkcji
Gospodarka coraz gorzej radzi sobie z obecnością koronawirusa, a kryzys zaczyna występować w różnych branżach. Pandemia koronawirusa mocno wpłynęła także oczywiście na branżę motoryzacyjną, która ma z tego tytułu coraz większe kłopoty. Wiele fabryk wstrzymuje lub mocno ogranicza proces produkcyjny. Koncern FCA postanowił zamknąć niektóre ze swoich placówek, a w ośmiu wstrzymał całą produkcje, z czego 6 znajdowało się we Włoszech, jedna w Serbii, a ostatnią była polska fabryka w Tychach. W jednej z fabryk z kolei w wyniku walki z koronawirusem w pracy nie pojawiło się ponad 2 000 pracowników, co miało znaczący wpływ na ciągłość produkcji.
Również koncern PSA z Francji nie ustrzegł się przed problemami. Grupa ta stoi za sukcesem takich marek jak Peugeot, Opel, czy Citroen. Placówki francuskiego producenta dostały dyspozycje przerwania procesu produkcyjnego oraz zamknięcia zakładów. Prace zawieszone zostały we wszystkich fabrykach w Europie, w tym także w Gliwicach.
Grupa Volkswagen również wprowadziła ograniczenia. Zamknięte zostały procesy produkcyjne samochodów w Poznaniu, Swarzędzu, a także Wrześni.
Salony samochodowe w obliczu zmian
Nie da się ukryć, że zmiany zaszły nie tylko w zakładach produkcyjnych, ale także w stacjach dealerskich. Być może teraz nie jest najlepszy czas na zakup auta, jednak salony samochodowe musiały się dostosować do obecnych warunków. Teraz zarówno sprzedawca, jak i serwisant nie podają ręki klientowi przy powitaniu. Odległość 1,5-2 metrów jest zachowywana nawet wewnątrz salonu, czy punktu serwisowego. Wszędzie dostępne są w widocznym miejscu płyny i żele dezynfekujące. Coraz więcej placówek oferuje kontakt mailowy i telefoniczny, do którego zachęcane są przede wszystkim osoby z grupy ryzyka. Wstrzymane zostały także jazdy testowe. Auta są często ozonowane, zarówno te dostępne w salonach, jak i te, które opuszczają serwisy.
Wpływ kryzysu branży motoryzacyjnej na gospodarkę
Na koniec warto zaprezentować statystyki, jakie zostały zaobserwowane w Stanach Zjednoczonych. Zaledwie tydzień przerwy w sprzedaży aut w tym kraju przyczynił się do:
- bezrobocia ponad 90 000 osób
- spadku dochodów prywatnych o ponad 7 000 000 000 dolarów
- stratą blisko 2 000 000 000 dolarów z tytułu podatków
To, jak wielka będzie skala strat w gospodarce zależna będzie tylko i wyłącznie od czasu trwania pandemii.